DZIEDZICTWO LEONA PETRAŻYCKIEGO

(OGÓLNOPOLSKA KONFERENCJA NAUKOWA, WARSZAWA, 1.06.2017 r.)

 

Z okazji 150. rocznicy urodzin Leona Petrażyckiego posiedzenie Komitetu Nauk Prawnych PAN miało formę konferencji naukowej, współorganizowanej z Wydziałem Prawa i Administracji UW. Była ona poświęcona refleksji nad dziedzictwem tego myśliciela. Referentami byli: prof. A. Kojder (UW), prof. J. Woleński (UJ), prof. K. Motyka (KUL), prof. V. Kostytsky (Uniwersytet im. Tarasa Szewczenki w Kijowie), prof. G. Skąpska (UJ) i prof. T. Giaro (UW). Ich wystąpienia dotyczyły ponadczasowych idei naukowych Petrażyckiego, metodologii badań naukowych w ujęciu Petrażyckiego, roli tego uczonego jako ojca socjologii prawa oraz jego wpływu na rozwój ukraińskiej socjologii prawa, legalistycznego liberalizmu Petrażyckiego, a także jego roli jako prekursora ekonomicznej analizy prawa. Konferencję otworzyli prof. T. Giaro (UW) i prof. M. Zubik (KNP PAN), a prowadził ją i moderował dyskusję prof. S. Waltoś (UJ).

 

Leon Petrażycki był cenionym wykładowcą i oryginalnym myślicielem, pionierem wielu idei, o których dyskutowano w kolejnych dziesięcioleciach. Jego twórczość ciągle wzbudza żywe zainteresowanie, o czym świadczy m.in. liczba prac jej poświęconych. Wśród tych idei naukowych, osiągnięć i koncepcji Petrażyckiego, które do dziś wywołują zainteresowanie, należy wymienić m.in.: podstawy logiki deontycznej, tezę o wieloprzyczynowości zjawisk społecznych i prawnych oraz o wielości następstw tych zjawisk, zasadę adekwatności jako regułę metodologiczną, precyzyjne odróżnienie prawa od moralności, przedstawienie prawa jako zjawiska realnego, tezę o pluralizmie prawa (m.in. odróżnienie prawa pozytywnego od prawa intuicyjnego, odróżnienie prawa oficjalnego od prawa nieoficjalnego, wyodrębnienie prawa zwyczajowego i prawa międzynarodowego), tezę o istnieniu prymatu norm prawnych przed innymi rodzajami norm, naukową politykę prawa, socjologię prawa ujętą jako odrębna dziedzina wiedzy, a także badania nad emocjami jako tym, co motywuje postępowanie ludzkie w sferze prawa i moralności oraz tym postępowaniem kieruje. Do doniosłych osiągnięć Petrażyckiego, stanowiących jego trwały wkład w naukę, zaliczają się ponadto m.in.: rozważania nad epistemologicznymi celami poznania naukowego, wprowadzenie rozróżnienia nauk na nauki teoretyczne, praktyczne i mieszane, upowszechnianie nauki socjologii w Polsce, stworzenie podstaw prakseologii, badania nad funkcjami prawa, sformułowanie problemu przyszłej atrofii prawa, zwrócenie uwagi na kulturę jako pozabiologiczne narzędzie adaptacji do życia zbiorowego, refleksja nad władzą oraz realistyczny stosunek do ustroju socjalistycznego (prof. A. Kojder).

 

Refleksja Leona Petrażyckiego nad metodologią nauk (nie tylko społecznych) obejmowała – poza wprowadzeniem wspomnianego podziału nauk na nauki teoretyczne, praktyczne i mieszane – także badania nad logiką pozycyjną i nad tym, czym są teorie naukowe oraz jakie warunki powinny spełniać rzetelne (dobre) teorie naukowe. Jak wskazywał Petrażycki, teorie naukowe posługują się pojęciami ogólnymi, dotyczącymi pewnego zbioru przedmiotów mających pewną własność. Stawiał przy tym pytanie, jakie warunki powinny być spełnione przez zdania o pojęciach ogólnych, tak by zdania zawierające te pojęcia wyrażały teorię rzetelną (dobrą). Zdaniem Petrażyckiego warunek uniwersalności i warunek prawdziwości tych zdań nie są do tego wystarczające. Należy do nich dodać warunek adekwatności teorii, zgodnie z którym teoria nie może być ani za wąska, ani za szeroka. Petrażycki wskazywał przy tym przykłady pojęć używanych w nauce, w tym w naukach społecznych (zwłaszcza w naukach prawnych), które nie nadają się do formułowania teorii, i wyjaśniał, że jest tak dlatego, że prawnicy i przedstawiciele innych nauk społecznych ulegają nastawieniu praktycznemu albo zwyczajom języka potocznego, kształtowanym przez potrzeby praktyczne ludzi. Jak zaznaczał, samo w sobie nie jest to złe, ponieważ pojęcia używane przez prawników i przedstawicieli innych nauk społecznych zaspokajają pewne potrzeby praktyczne. Nie nadają się one jednak do tworzenia pojęć ogólnych i teorii rzetelnych (dobrych). Jak dodawał Petrażycki, teoria adekwatna ma postać zdania równoważnościowego. Zdaniem wielu badaczy jest to warunek zbyt mocny, a przy tym niepasujący do praktyki pracy naukowej, lecz zdaniem innych da się ten warunek utrzymać, jeśli do koncepcji Petrażyckiego wprowadzi się pewne warunki dodatkowe (prof. J. Woleński).

 

Leona Petrażyckiego uznaje się za twórcę psychologicznej teorii prawa, ale jednocześnie także za jednego z ojców socjologii prawa, obok m.in. Eugena Ehrlicha. Podczas gdy w polskich naukach prawnych psychologiczna teoria prawa, stanowiąca wymiar wertykalny koncepcji Petrażyckiego, znalazła zastosowanie przede wszystkim w teorii prawa, to twierdzenia socjologiczne Petrażyckiego o pluralistycznym i antyetatystycznym charakterze prawa (istnienie prawa nie tylko w państwie, lecz także przed nim i poza nim), stanowiące wymiar horyzontalny jego koncepcji, znalazły zastosowanie głównie w socjologii prawa o orientacji socjologicznej. W polskiej socjologii prawa Petrażyckiego uważa się za twórcę tej dyscypliny nauki. Zdeterminował on przedmiot jej badań, tj. prawo rozumiane jako czynnik i jednocześnie wytwór życia społecznego, a także jej aparat pojęciowy i antyetatystyczne podejście do prawa. Ponadto – jak wskazywał Adam Podgórecki – wprowadzone przez Petrażyckiego odróżnienie prawa pozytywnego od prawa intuicyjnego oraz odróżnienie prawa oficjalnego od prawa nieoficjalnego są socjologii prawa niezbędne do analizowania zjawisk prawnych. Kategorie Petrażycjańskie wykorzystywali i rozwijali kolejni socjologowie prawa (np. Adam Podgórecki w socjologii praw człowieka), w tym jego bezpośredni uczniowie (m.in. petrażycjaniści petersburscy), dzięki którym socjologia prawa na świecie w pewnej mierze została ukształtowana właśnie na wzór myśli Petrażyckiego (prof. K. Motyka).

 

W naukach prawnych na Ukrainie Leon Petrażycki zajmuje znaczące miejsce. Jego dziedzictwo odgrywa ważną rolę m.in. w socjologii prawa, teorii państwa i prawa, filozofii prawa i psychologii prawa. Niemniej recepcja myśli Petrażyckiego na Ukrainie dotyczy przede wszystkim poziomu metodologicznego i nie jest jeszcze wystarczająca. Za najważniejszą z koncepcji Petrażyckiego uznaje się koncepcję pluralizmu prawnego, a do szczególnie doniosłych zalicza się także koncepcję niezależności prawa od państwa i psychologiczną teorię prawa. Badania prowadzone obecnie nad dziedzictwem Petrażyckiego lub oparte na tym dziedzictwie dotyczą m.in. związków prawa z moralnością i moralności samego prawa, uniwersalnej formuły prawa obejmującej różne rodzaje myślenia prawnego oraz wizji antropologicznej i podmiotowości prawnej w pracach Petrażyckiego. W ukraińskich naukach prawnych wskazuje się także, że z pozycji psychologicznoprawnych Petrażycki sugerował koncepcję państwa prawa. W ostatnich latach na Ukrainie odchodzi się od prób jednoznacznej klasyfikacji myśli Petrażyckiego (np. do nurtu psychologicznego), ponieważ jest w niej zbyt wiele elementów, które na taką jednoznaczną klasyfikację nie pozwalają. Idee Petrażyckiego wymagają przemyślenia i otwarcia w kontekście najnowszych problemów rozwoju społecznego i prawnego Ukrainy (prof. V. Kostytsky).

 

Życie Leona Petrażyckiego to nie tylko życie widza, lecz także uczestnika życia społecznego, politycznego i prawnego. Dawał on bowiem świadectwo swoich poglądów naukowych i politycznych przez zaangażowanie publicystyczne i polityczne – pisał prace publicystyczne opowiadające się za przyznaniem kobietom praw wyborczych, był członkiem partii kadetów, pełnił urząd senatora, angażował się w modernizację Rosji, m.in. w reformę agrarną, przy czym dążył do reformowania państwa zgodnie z pewnym ideałem demokracji i liberalizmu. Petrażycki opowiadał się jednocześnie za legalistycznym liberalizmem. Odrzucał natomiast rewolucyjną drogę przemian. Wskazane stanowisko Petrażyckiego wiązało się z jego przekonaniem o wyższości prawa nad moralnością. Jego zdaniem to prawo (pozytywne i intuicyjne) odgrywa w życiu człowieka i w społeczeństwie większą rolę niż moralność i to ono – a nie moralność – uwzględnia stosunki między podmiotami oraz dotyczy zobowiązań i uprawnień jednych osób wobec drugich. W tym kontekście trzeba zaznaczyć, że stosunek między prawem intuicyjnym a prawem pozytywnym w pracach Petrażyckiego nie jest jednoznaczny. Uczony przyjmował bowiem, że to prawo intuicyjne jest faktyczną podstawą porządku społeczno-prawnego i rzeczywistym motorem życia społecznego. Jednocześnie wskazywał jednak, że waga prawa pozytywnego, obejmującego wszystkich, a przez to będącego prawem powszechnym i demokratycznym, jest większa niż waga prawa intuicyjnego, będącego prawem indywidualnym, różnicującym społeczność. Według Petrażyckiego prawo intuicyjne i prawo pozytywne uzupełniają się wzajemnie – można wyróżnić trzy sfery funkcjonowania prawa: sferę prawa intuicyjnego, sferę prawa pozytywnego i sferę ich wzajemnego przenikania się. Ponieważ – jak wskazano – Petrażycki przyznawał prawu pierwszeństwo przed moralnością, a jednocześnie przywiązywał wielką wagę do prawa pozytywnego, można przyjąć, że był on rzecznikiem legalności. Związek jego myśli z liberalizmem ujawnia się z kolei w ujęciu prawa pozytywnego jako prawa natury o zmiennej treści w powiązaniu z koncepcją naukowej polityki prawa. W tym kontekście uczony zwracał uwagę, że jeżeli prawo ma być skuteczne i ma prowadzić do rozwoju cywilizacyjnego (funkcja wychowawcza prawa), to powinno być dostosowane do kulturowych warunków społeczeństwa, w którym ma funkcjonować. Jest to zatem odejście od nakazowo-instrumentalnego traktowania prawa, właściwego systemom autorytarnym. Petrażycki to przykład fatalistycznego obrazu uczonego z Europy Środkowo-Wschodniej, którego poglądy są konfrontowane z faktyczną sytuacja społeczną, w której działa. Ten fatalizm ciąży na uczonych, ale też m.in. na sędziach z tej części Europy, do dzisiaj – uwarunkowania kulturowo-cywilizacyjne, w których działają, wystawiają wyznawane przez nich ideały na daleko idącą próbę (prof. G. Skąpska).

 

Aktualność myśli Leona Petrażyckiego przejawia się również w podobieństwie wielu jego koncepcji do współczesnego nurtu ekonomicznej analizy prawa (law and economics). Inaczej niż jemu współcześni, a podobnie do wspomnianego nurtu, Petrażycki uważał, że ekonomia ma pierwszeństwo przed prawem prywatnym. Jego postulatom przejścia od nieświadomej do świadomej metody prawotwórstwa towarzyszyła uwaga, że świadoma metoda prawotwórstwa powinna się opierać na unaukowieniu nauk prawnych – na nauce polityki prawa, którą uznawał za dyscyplinę ekonomiczną, a nie prawną. Jak bowiem wskazywał, do unaukowienia nauk prawnych potrzebne jest przyjęcie pewnej teorii podstawowej, ponieważ prawo – jako dyscyplina normatywna – taką podstawą być nie może. Nauka polityki prawa (naukowa polityka prawa) powinna się opierać na ekonomii, będącej jedyną nauką empiryczną, która pokrywa ten sam zakres co nauka prawa (dogmatyka prawa). Nauka prawa powinna pozostać – również terminologicznie – jak najbliżej ekonomii. Ponadto Petrażycki – podobnie jak ekonomiczna analiza prawa – traktował zjawiska prawne takie jak nakazy, zakazy i dozwolenia nie jako imperatywy zagwarantowane przymusem państwowym, lecz raczej jako bodźce oddziałujące tylko pośrednio na psychikę adresata norm, a sankcje – jako cenę za zachowanie nielegalne, którą adresat normy prawnej jest gotów zapłacić za jej naruszenie. Petrażycki postulował też – tak jak ekonomiczna analiza prawa – odejście od ujęcia dogmatyczno-sądowego gospodarki, które uważał za zupełnie nieodpowiednie do rozpatrywania decyzji legislacyjnych. Twierdził, że prawnik powinien przyjąć inny typ racjonalności, właściwy ekonomii – o legislacji powinien myśleć ex ante, a nie – tak jak dotychczas – ex post, a decyzje legislacyjne powinny być podejmowane na podstawie nie intuicyjnych rozważań o słuszności, ale prowadzonej systematycznie urzędowej statystyki cywilnej, wymagającej wiedzy empirycznej. Kolejne podobieństwo myśli Petrażyckiego do ekonomicznej analizy prawa ujawnia się w jego wyraźnej niechęci do częstych sporów sądowych, powodujących dodatkowe koszty nie tylko dla strony przegranej, lecz także dla gospodarki (np. ze względu na marnotrawstwo energii społecznej, koszty postępowania), oraz w sprzeciwie wobec redystrybucji dóbr za pomocą prawa prywatnego. Na uwagę zasługuje ponadto odrzucenie przez Petrażyckiego tezy, że kodyfikacje są lepsze niż prawo zwyczajowe. Jak wyjaśniał, prawo rzymskie było prawem zwyczajowym, a jednocześnie było lepsze niż kodyfikacje współczesne Petrażyckiemu, np. BGB (prof. T. Giaro).

 

W dyskusji wskazano, że dziedzictwo Leona Petrażyckiego jest na Ukrainie dobrze znane i prowadzi się nad nim liczne badania, a rocznicę 150. urodzin uczonego obchodzi się również tam (prof. J. Szemczuszenko). Podkreślono też głębokie związki socjologii prawa i Petrażyckiego, któremu – mimo że ojców socjologii prawa było wielu – przyznaje się pierwszeństwo. W tym kontekście można zwrócić uwagę, że w wielu zagadnieniach Petrażycki i Eugen Ehrlich byli podobni, m.in. obaj byli nieetatystami, tj. nie utożsamiali prawa z państwem, obaj zakładali daleko idący pluralizm prawa oraz przyjmowali, że tradycyjne rozróżnienie prawa, moralności i innych porządków normatywnych jest niewłaściwe. Cechy wspólne myśli obu uczonych konstytuują socjologicznoprawny punkt widzenia. Petrażycki różnił się natomiast od Ehrlicha m.in. tym, że prawo uznawał za element bardzo istotny w społeczeństwie i jego rozwoju oraz przyjmował, że podstawowym punktem odniesienia dla prawa powinna być zawsze naukowa polityka prawa, zgodnie z którą prawo powinno być kontrolowanym, a nie spontanicznym, narzędziem zmiany społecznej (dr Z. Cywiński).

 

W dyskusji postawiono również pytanie o to, czy w myśli Leona Petrażyckiego (np. w jego metodologii, teorii) można wskazać element utrudniający recepcję jego prac inny niż języki, w których swoje dzieła napisał (mgr K. Muszyński). Brak przekładów prac Petrażyckiego, zwłaszcza na język angielski, ogranicza na świecie świadomość jego dokonań. Co więcej, wielu jego prac nie przełożono jeszcze na język polski (prof. A. Kojder). Zdaniem niektórych badaczy przełożenie prac Petrażyckiego na język angielski obecnie nie wpłynie już na zdobycie przez niego światowej sławy (prof. J. Woleński), zdaniem innych – ze względu na to, że chronologia recepcji pewnych myśli nie zawsze odpowiada chronologii powstawania dzieł – być może recepcja koncepcji Petrażyckiego na świecie nie jest jeszcze stracona. Warto też zwrócić uwagę na oddziaływanie myśli Petrażyckiego poza naukami prawnymi (np. antropologia Bronisława Malinowskiego), a także poza kręgami akademickimi w ogóle, np. w środowisku literackim (prof. K. Motyka).

 

Jak podkreślono w podsumowaniu konferencji, na szczególną uwagę zasługuje holistyczny obraz Leona Petrażyckiego jako uczonego, który wszedł w konflikt z caratem w imię obrony wolności człowieka. Ta postawa wynikała z teorii Petrażyckiego, który nie mógł się zachować inaczej, jeśli chciał być prawym człowiekiem. Podobnie było z działalnością tego myśliciela na rzecz praw kobiet, zwłaszcza praw wyborczych i prawa do studiowania. Jak dodano, nie ma powodu, aby rezygnować z przekładów prac Petrażyckiego na język polski. Mimo że w warstwie faktograficznej w wielu miejscach są już one nieaktualne, to pozostają aktualne w innych warstwach (prof. S. Waltoś).

 

Jakub Karczewski

 

 

Sprawozdanie opublikowano na łamach miesięcznika „Państwo i Prawo” (nr 8/2017), wydawanego przez Wolters Kluwer Polska.