POSIEDZENIE KOMITETU NAUK PRAWNYCH PAN
(WARSZAWA, 13 V 2004)


Merytoryczną część posiedzenia wypełniła dyskusja nad referatem prof. Zbigniewa Radwańskiego : „Czy potrzebna jest nowa kodyfikacja prawa cywilnego?”.
Referent, przyjmując jako wstępne założenie potrzebę dążenia do nowej kodyfikacji prawa cywilnego materialnego, uznał iż obecnie bardziej istotne jest przygotowanie koncepcji samej kodyfikacji. Podkreślono wagę instytucji „kodeksu”, jak i znaczenia kodeksu cywilnego, jako „konstytucji” dla całego systemu prawa cywilnego.
Podstawowym problemem jest wskazanie, jak miałaby ewentualnie wyglądać nowa kodyfikacja prawa cywilnego materialnego. W przypadku podjęcia prac kodyfikacyjnych, należałoby zastanowić się również nad właściwym doborem metodologii prac legislacyjnych. Podkreślono konieczność odpowiedniego monitorowania trybu postępowania w parlamencie, widząc w tym mechanizm, który umożliwiłby racjonalizację postępowania ustawodawczego.
Jako istotną kwestię wskazano problem zakresu ewentualnej nowej kodyfikacji. Ściśle wiąże się on ze wskazaniem zakres samego prawa cywilnego. Podkreślono, że niezbędny jest powrót do wyraźnego rozgraniczenia prawa publicznego i prawa prywatnego. Wyznaczenie zakresu prawa cywilnego stanowić ma punkt wyjścia dla poszukiwania odpowiedzi na pytanie, na ile nowy kodeks cywilny miałby realizować zasadę jednolitości, czyli objęcia jego regulacjami całości spraw z zakresu prawa cywilnego. Należałoby się zastanowić, w pracach kodyfikacyjnych, na ile w nowym kodeksie odzwierciedlenie powinny znaleźć m.in. regulacje prawa obrotu gospodarczego, kwestii umów konsumenckich, prawa rodzinnego itd. Zwrócono uwagę, że przyjęcie danego rozwiązania w dużej mierze wynika z doktrynalnego założenia, w jaki sposób będziemy rozumieli kwestię stosunków cywilnych, np. czy wyróżnikiem zostanie uczyniona sprawa regulacji stosunków majątkowych, czy kwestia równości stron.
Analizując zakres spraw, które wymagałyby ponownego przemyślenia, co do ich włączenia do kodeksu cywilnego, przyjęto pewien porządkujący podział ustaw. Przy tym ujęciu, pierwsza grupa obejmowała akty normatywne zawierające wyłącznie cywilistyczne regulacje. Co do zasady opowiedziano się za włączeniem tychże materii do nowego kodeksu cywilnego. Druga grupa ustaw, tzw. kompleksowych (czy mieszanych), to akty zawierające zarówno regulacje o charakterze publicznoprawnym, jak i cywilistycznym. W tym drugim przypadku, ewentualne włączenie do kodeksu cywilnego mogłoby dotyczyć spraw, które w sposób oczywisty składają się na tradycyjne instytucje prawa cywilnego, a obecnie – niekiedy zupełnie przypadkowo - wyłączone do regulacji ustaw szczegółowych (np. umowa rachunku bankowego w ustawie prawo bankowe, czy umowa przewozu w prawie transportowym).
Wskazano na dwa kryteria, których przyjęcie mogłoby być pomocne przy ocenie, czy dane rozwiązania należy włączyć do nowego kodeksu. Po pierwsze, należy zapewnić stabilizację regulacji kodeksowych; po drugie, ujmować w nowym kodeksie sprawy o istotnym znaczeniu dla prawa cywilnego, z różnych dziedzin, choćby obecnie nie były ujęte w tymże akcie prawnym.
Referent zwrócił uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt wiążący się z ewentualnym podjęciem prac nad nowa kodyfikacją cywilną. Chodzi mianowicie o skutki wynikające z członkostwa Polski w Unii Europejskiej, a w szczególności zasady obowiązywania w RP prawa wtórnego UE, regulującego sprawy z zakresu prawa cywilnego. Już bowiem dzisiaj zauważa się trudność regulowania niektórych spraw, pozostających na styku zainteresowania prawa unijnego i prawa krajowego. Konieczne jest zatem wprowadzenie właściwych metod postępowania w tym zakresie.
W dyskusji udział wzięli profesorowie (wg kolejności zabieranego głosu): J. Borkowski, E. Łętowska, M. Pazdan, A. Całus, A. Zieliński, K. Działocha, L. Kubicki, P. Winczorek, C. Kosikowski. L. Kieres, L. Leszczyński i S. Waltoś.
J. Borkowski opowiedział się za usuwaniem z ustaw kompleksowych regulacji cywilistycznych i pozostawieniem w nich jedynie kwestii publicznoprawnych. Równocześnie wskazał na konieczność nowego przemyślenia stosowanego rozwiązywania, polegającego na ustanawianiu w ustawach różnego typu szczególnych rozwiązań prawnych adresowanych do podmiotów i jednostek ze sfery władzy publicznej. Najczęściej określają one wyższe standardy ochrony, niż to jest w stosunku do pozostałych podmiotów w państwie.
E. Łętowska zwróciła uwagę na konieczność uwzględnienia praktycznych aspektów ścisłego przestrzegania zasady jednolitości prawa cywilnego tak, aby szeroka kodyfikacja nie stanowiła utrudnienia posługiwania się instytucji prawa cywilnego. Wskazała również na możliwość kodyfikowania zasad ogólnych, rządzących instytucjami prawa cywilnego, jakie rozrzucone są obecnie w ustawach kompleksowych. Takie rozwiązanie mogłoby służyć, z jednej strony, zapewnieniu zasadzie jednolitości, jak i praktycznym wymogom wynikającym z szerokiej kodyfikacji cywilnej.
M. Pazdan przychylił się do poglądu o konieczności podjęcia dyskusji na temat ewentualnej nowej kodyfikacji prawa cywilnego. Zwrócił również uwagę, że w niektórych sprawach obecne rozwiązania kodeksowe słusznie mogłyby być uznane za anachroniczne. Inne wymagają nowego spojrzenia, choćby ze względu na zmiany cywilizacyjne w obrocie prawnym. Opowiedział się jednak za niedogmatycznym podejściem do zasady jednolitości prawa cywilnego w trakcie prac kodyfikacyjnych. Wskazał również na tendencje do rozszerzania właściwości wtórnego prawa unijnego na coraz to nowe dziedziny oraz pojawiające się propozycje kodyfikacji cywilnej na poziomie unijnym. Czynniki te muszą również zostać uwzględnione w pracach nad polską kodyfikacją.
A. Całus opowiedział się za utrzymaniem, podczas prac kodyfikacyjnych, obecnego systemu i struktury kodeksu cywilnego, nie wyłączając zachowania tychże samych numerów artykułów przy najważniejszych instytucjach prawnych. Jego zdaniem potrzebna jest bardzo wnikliwa analiza, czy wyprowadzanie z ustaw kompleksowych rozwiązań cywilistycznych nie doprowadzi do deregulacji zawartych w nich rozwiązań. Za potrzebne uznał zawarcie w kodeksie najbardziej ogólnych zasad wynikających z ustaw kompleksowych. Zwrócił uwagę, że pewna specyfika krajowego prawa cywilnego może się okazać bardzo interesująca i atrakcyjna dla stron stosunków umownych wybierających reżim prawny, rządzący ich relacjami.
A. Zieliński przestrzegał przed możliwością wykorzystania prac nad nową kodyfikacją przez grupy lobbystyczne. Przy zderzeniu różnych przeciwstawnych interesów mogłoby bowiem łatwo dojść, bez należytego koordynowania prac kodyfikacyjnych, do deregulacji zasad prawa cywilnego. Zauważył, że w Polsce doszło do podważenia znaczenia czynnika fachowości w procesie legislacyjnym. Znaczenie podmiotów i organów o charakterze publicznych zostało zdeprecjonowane i zostały one faktycznie odsunięte od ośrodków decyzyjnych. Nastąpiło zjawisko przejęcia pisania projektów ustaw przez firmy prawnicze, reprezentujące własnych klientów. Nie służy to zarówno dbaniu o interes publiczny ani zapewnieniu właściwego poziomu legislacji. Postulowano, aby komisja kodyfikacyjna już dzisiaj odgrywała bardziej aktywną rolę w czuwaniu nad podejmowanymi przez podmioty posiadające prawo inicjatywy ustawodawczej działaniami legislacyjnymi w zakresie prawa cywilnego.
C. Kosikowski zwrócił uwagę na konieczność ujednolicania definicji używanych w systemie prawa w tym i w obrocie cywilnym. Obecny stan rzeczy w tym względzie uznał za wysoce niezadowalający. Postawił również pytanie, czy nie istnieje potrzeba szerszej regulacji w zakresie obrotu gospodarczego, niż to ma obecnie miejsce w ramach kodeksu spółek handlowych.
L. Leszczyński wskazał uwagę na trudności wynikające z obowiązywania prawa wspólnotowego w ramach prawa cywilnego – chaotyczność podejmowanych spraw przez prawo wtórne, wąskie a niekiedy i kazuistyczne ujecie problemu, nieprzewidywalność ostatecznego kształtu regulacji. Postulował również wypracowanie jednolitego podejścia, do zawartych w kodeksie cywilnym odesłań pozasystemowych.
W dyskusji podniesiono także wiele problemów szczegółowych. Wskazywano, iż szeroka kodyfikacja prawa cywilnego, może wywołać konieczność częstszych nowelizacji kodeksu, co z kolei podkopywać może społeczny prestiż tego aktu (K. Działocha). Za pilne uznano konieczność zidentyfikowania rozbieżności terminologicznych występujących w ustawach (L. Kieres). Podniesiono kwestię odpowiedzialności państwa za szkodę wyrządzoną przez organy władzy publicznej przez zaniechanie prawodawcze (P. Winczorek). Przestrzegano również przed nazbyt pochopnym „prywatyzowaniem” instytucji prawa cywilnego (L. Kubicki). Rozważano również objęcie ewentualnym nowym kodeksem zagadnień prawa pracy (S. Waltoś).
W podsumowaniu dyskusji Z. Radwański stwierdził, że jego zdaniem jednym z istotnych problemów, z jakim przyjdzie się zmagać w ramach nowej kodyfikacji prawa cywilnego, będzie przede wszystkim kwestia zdyscyplinowania samej procedury legislacyjnej. Powinno nastąpić takie umocowanie ciała, któremu powierzone będzie podjęcie prac kodyfikacyjnych, aby dać szansę na przecięcie wpływów i interesów poszczególnych resortów deformujących właściwy tryb ustawodawczy. Przypomniał jednak, że samo istnienie kodeksu ani opracowanie nowego nie zapewni samo przez się stabilizacji prawa.
Kolejnym punktem porządku posiedzenia było omówienie sprawy wyboru uzupełniającego członków PAN. Przewodniczący Komitetu poinformował, że w związku z licznymi wakatami w kładzie Akademii, jej władze postanowiły dokonać wyborów nowych członków rzeczywistych i członków korespondentów.
W związku z tym, w ramach przewidzianej regulaminem procedury, Komitet będzie zobligowany do zaopiniowania kandydatów.
Przewodniczący KNP poinformował również uczestników o toczących się pracach nad nowelizacją ustawy o PAN. Zaproponował, aby w ramach kolejnych spotkań, członkowie Komitetu przedstawiali własne postulaty dotyczące regulacji ustawowych odnoszących się do Polskiej Akademii Nauk.
Kolejne posiedzenie Komitetu Nauk Prawnych przewidziane jest na 7 października 2004 r. i będzie poświecone konstytucyjnym problemom związanym z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej.



Marek Zubik